SPAM

Tutaj możecie zostawiać linki o swoich blogów i informować mnie o nowych rozdziałach. Obiecuję, że zajrzę c: .
Patt .

9 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo podoba mi się twój blog. sama nie dawno założyłam swój Potterowski blog (dopiero się rozkręcam): http://mysterious-emily.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Polecam ;)twój blog też jest super :3 a opowiadanie gelianle :*
    http://margaret-my-world.blogspot.com/2013/07/rozdzia-11.html#comment-form

    OdpowiedzUsuń
  5. Dwa lata po pokonaniu Apopisa i rok po pokonaniu Gai zapanował względny spokój. Lecz kiedy nagle dziwne potwory zaczynają się pojawiać na całym świecie wróżki wiedzą, że święci się coś niedobrego.
    Co się stanie jeśli Chaos powstanie? Czy można połączyć Grecje i Egipt? I jaką rolę ma do odegrania organizacja wróżek?
    Wejdź, przeczytaj, skomentuj http://chaos-kontra-herosi-magowie.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  6. http://obozherosow-chb.blogspot.com/
    Zapraszam na naszego nowego grupowego bloga rpg ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Po zwycięstwie nad Gają wszystko wróciło do normy. Ale czy na pewno? Odkąd Annabeth ma coraz bardziej przerażające sny. Odkąd obóz jupiter zostaje zaatakowany przez tajemnicze istoty, nigdy nie widziane. Coś się dzieję. Nie jest to nic dobrego. Wszystko się zmienia gdy bogowie i herosi rozumieją z czym mają do czynienia. Nie jest dobrze, cywilizacja Greków i Rzymian upada. Jedyne co pozostaje to udać się w niebezpieczną podróż, by pomóc i powstrzymać wojnę między dwoma groźnymi światami, z których żaden nie zawaha się, by zabić niewinnych. Grupa półbogów z obu obozów musi wyruszyć i ratować swój dom. Swój świat. By powstrzymać najgorsze.

    Zapraszam http://percy-and-annabeth-story.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. http://historia-rosaliny-monthoi.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Z góry przepraszam za SPAM

    ...Spójrz w moje oczy, bo to tam są ukryte moje demony...
    Mam na imię Jules. Gdyby ktoś opowiedział mi o tym wszystkim, co teraz się dzieje jeszcze kilka dni temu... wyśmiałabym go. Działałam za szybko. I to był błąd. Teraz sama nie wiem kim jestem. Nikt nie potrafi na to odpowiedzieć. Wszystkie historie są prawdziwe. Potwory... one istnieją, ale są inne. Inne niż w opowieściach. Są znacznie gorsze. A ich potomstwo? Czemu nawet tutaj brak ludziom tolerancji? To nie moja wina, że się urodziłam. To także nie wina tego miliona osób w takiej samej sytuacji, jak moja. Jeśli jesteś, taki jak ja, możesz zapobiec temu wszystkiemu. Nie wiem, czy będziesz żałować, bo to zależy tylko od ciebie. Możesz skończyć jak Oni, ale tylko wtedy gdy się poddasz. Masz wybór, ale pamiętaj, że odwrotu nie będzie. Uwierz w każde kłamstwo, jakie rodzice powiedzieli ci na temat twojego urodzenia, albo... stań się Wyklętym i walcz o swoje przeznaczenie.

    Zapraszam: http://tam-gdzie-sa-ukryte-moje-demony.blogspot.com

    ***

    "Nazywam się Kaya Lucianda Donevane i mam szesnaście lat. Jestem mieszkanką Północy. Minęło dziesięć lat od wybuchu bomby termojądrowej na południu naszego kraju, Créapiti, podczas wojny o władzę. Dziś nasze społeczeństwo dzieli się na dwie części. Jedną, tą na północy zamieszkujemy my. Nazywają nas Północnymi. Niczym nie różnimy się od ludzi, którzy zamieszkiwali te tereny kilkaset lat temu, przed Trzecią Wojną Światową. Nie jesteśmy skażeni. Nie jesteśmy chorzy. Dlatego jesteśmy od nich oddzieleni. Mogą z łatwością zrównać nasze społeczeństwo z ziemią. Mogliby, gdyby nas nie było tak dużo i gdybyśmy nie byli na to przygotowani. Każdy z nas szkoli się na przyszłość. Jesteśmy strażnikami, doktorami, nauczycielami… Niestety nie mamy zbyt dużej kontroli nad tym, co dzieje się po drugiej stronie. Południowi rosną w siłę. Pewnego dnia mogą tu wkroczyć i zabić nas wszystkich. Szkolenie zaczynamy w wieku szesnastu lat, a kończymy gdy mamy dwadzieścia. Ja rozpoczynam je w przyszłym miesiącu. Wiem już kim chcę zostać. Pójdę na mur jak moi rodzice. Dziewczyny z mojej szkoły chcą sobie znaleźć jakąś łatwą pracę, prawdopodobnie źle płatną. Mi zależy na przyszłości, ale wszystkie moje plany mogą legnąć w gruzach, jeśli tylko Południowi wymkną się spod kontroli. Co raz częściej słyszę szepty rodziców, że coś się dzieje. Już prawie nie widzę ich uśmiechniętych. Mają dosyć niebezpieczny zawód. Dlatego chcę robić to samo. Moje życie jest zbyt nudne."

    Zapraszam: http://now-the-world-is-gone.blogspot.com
    Pozdrawiam,
    Kamulak.

    OdpowiedzUsuń